sobota, 15 maja 2010

Dzień jak co dzień

Nudy, nudy, nudy. Palcem nie tknęłam w mym czystym choć wciąż ciut brudnym domku. I w duszy to mam, bo wciąż pracy nie mam. Sprzątania też już mi bokiem mi wychodzi. Ewidentnie dopadła mnie chandra!
Do kogo z petycją pt.: Wyemitujcie coś fajnego w końcu w tej telewizji! Nic nie ma w tygodniu do oglądania! Same programy dla matek, które są na urlopach macierzyńskich, dla emerytów (wiadomo) i młodzieży, która jest już po lekcjach. Nic dla bezrobotnych.
Nie mając wyjścia oglądam powtórki powtórek przez cały dzień.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz